Podziel się wrażeniami!
Witam,
Czy ktokolwiek widział, czy ktokolwiek słyszał o odpadaniu czujnika zbliżeniowego od słuchawek?
Słuchawki używane od połowy lipca. Ani razu nie spadły, nawet z minimalnej wysokości. Ani razu nie zamoczone. Pewnego dnia zwróciłem uwagę, że na jednej z nich czegoś brakuje.
Po małym dochodzeniu ustaliłem, że to jakaś osłona czujnika zbliżeniowego. Zgłoszone na reklamację na początku listopada. Reklamacja nie została uznana. Uzasadnienie od autoryzowanego serwisu Sony "Sontronic": "odmowa naprawy w ramach gwarancji producenta - filtr czujnika odklejony. Powodem odklejenia jest wilgoć (co widać również na samych słuchawkach oraz etui). Dodatkowo w filtrach piankowych w lewej i prawej słuchawce pełno woskowiny usznej... poziom dźwięku przez to jest niższy niż fabrycznie nowych słuchawek. Mogą wystąpić inne problemy z NC, w najgorszym wypadku woskowina dostanie się na przetwornik i słuchawki nie będą do uratowania. Na ten moment całość naprawy (czyszczenie filtrów + uzupełnienie filtra czujnika) 370zł brutto + koszt transportu. Usterki nie są samoistne. Wykonano zdjęcie porównawcze filtra zatkanego (jak u klienta) z filtrem czystym".
Według mnie coś co nie powinno się odkleić w słuchawkach kupionych za ponad 100 zł. Uzasadnienie, że to "przez wilgoć" i że "poziom dźwięku jest niższy przez woskowinę uszną" jest dla mnie dość niezrozumiałe skoro słuchawki mają odpowiednie certyfikaty chyba właśnie po to. Słuchawki mają oczywiście styczność z woskowiną uszną (jak to słuchawki dokanałowe) a przez to i z wilgocią, ale do tego zostały zaprojektowane.
Skorzystałem z usługi tego serwisu myśląc, że lepiej wydać 370 zł niż znowu ponad 1000 zł.
Po miesiącu od odebrania słuchawek od "autoryzowanego serwisu" i wydaniu 390 zł (bo jeszcze kurier) ten sam filtr/czujnik, cokolwiek to jest, znowu uległo odklejeniu. Na tej samej słuchawce. Tę którą nakleił "autoryzowany serwis". Po MIESIĄCU.
Zgłosiłem ponownie reklamacje (chciałem konkretnie rękojmie ale sprzedawca w sklepie powiedział, że to to samo). Nie została uznana. W odpowiedzi wczoraj dostałem, że "W odpowiedzi na złożoną reklamację uprzejmie informujemy, że zgłoszone żądanie reklamacyjne nie może być uwzględnione.
Weryfikacja reklamowanego towaru wykazała, że zgłoszona wada nie wynika z niezgodności towaru z umowa. Uszkodzenie ma charakter zewnętrzny, spowodowane jest niewłaściwym użytkowaniem, za które Sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności. W takiej sytuacji odpowiedzialność Sprzedawcy jest wyłączona."
Zupełnie nie wiem czym w takim przypadku jest "niewłaściwe użytkowanie". Może te słuchawki nie są przeznaczone do wkładania do uszu. Może tylko do trzymania ich w etui na półce...
Nie wiem, jestem już po prostu sfrustrowany tym, że wydałem już praktycznie 1500 zł i takie coś się dzieje w produkcie premium bo uważam, że taki to jest produkt.
Poszukuje podpowiedzi co teraz z nimi zrobić?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Czegoś nie rozumiem. Serwis wykonał naprawę odpłatną która okazała sie nie skuteczna. Ja bym reklamował mimo wszystko w serwisie który naprawiał.
Witam.
Tak też zrobiłem
Ponownie złożyłem reklamację w sklepie w którym słuchawki zostały kupione.
O ile sklep odpowiedział, że nie uznaje reklamacji to serwis ją uznał i dostałem wybór zwrotu środków lub wymiany na nowy egzemplarz.