Podziel się wrażeniami!
Witam
Czy ktoś z tego korzysta? Jestem ciekaw czym to się je, czyli wielkość składek, na jakie odszkodowanie w % od wartości ubezpieczonych rzeczy można liczyć w przypadku: kradzieży, niezdarności, ludzkiej nieżyczliwości....
Oraz czy ktoś się orientuje czy można oprócz aparatu ubezpieczyć np. obiektywy i inny stuff?
W Polsce takie ubezpieczenie jest nierealne. Jedyny sposób na częściowy zwrot kosztów to potraktować aparat jako domowy sprzęt elektroniczny (który już podlega ubezpieczeniu razem z domem) i wtedy na wypadek rozboju (ważne! musi być rozbój a nie kradzież na protokole policyjnym!) jest szansa na uzyskanie jakiegoś tam odszkodowania.
strasznie dziwne..... I jestem ciekaw jak przekonam policję że doszło do rozboju a sprawcy nie widziałem? Motyw z chloroformem nie przejdzie, a ponadto mama nauczyła mnie że kłamać nie wolno....
... może ktoś jeszcze ma/miał z czymś takim do czynienia?
Niestety, takie są skutki tego, że mnóstwo osób w tym kraju "cwaniakuje" i kręci. Bardzo łatwo by było sfingować kradzież aparatu i wyłudzić odszkodowanie.
Co do przekonywania policji - nie musisz nikogo przekonywać. Jeśli po prostu zostawiłeś gdzieś plecak ze sprzętem i po powrocie plecak znikł, to jest to zwykłą kradzież i nic nie wskórasz, możesz co najwyżej palnąć się w czoło za własną bezmyślność
Rozbój natomiast ma miejsce w przypadku, gdy ktoś nam sprzęt zabiera używając siły. Po prostu nie można dobrowolnie oddać sprzętu napastnikowi.
Było o tym sporo na różnych forach w necie. Swego czasu całkiem spory wątek na cyberfoto.pl - tam możesz poszukać. Na KKM chyba też o tym rozmawialiśmy kiedyś.
nie sądziłem że kiedykolwiek to powiem, ale w niektórych aspektach życia zaczynam żałować że jestem Polakiem...
dzięki za informacje witmann
Jak jest w przypadku uszkodzeń mechanicznych sprzętu? Człek łazi byle gdzie Zahaczy obiektywem o jakiś mur czy skałę....Taka polisa też funkcjonuje. Jakby coś na kształt AC dla sprzętu. Zna ktoś szczegóły?
niestety PL to nie np.UK gdzie takie ac, nw i inne na wszystko można wykupić
więc musimy się troszczyć o sprzęt lepiej niż inni
a co niestety jest bardzo bolesne - łączne kwoty sprzętu nie raz przekraczają cenę używanego samochodu, który bez problemu ubezpieczymy....
Ja mam sprzęt ubezpieczony od kradzieży, zalania i innych zniszczeń ale razem z kompleksowym ubezpieczeniem domu.
Zapytałem, bo kupując synowi ostatnio komórkę SonyErickssona w zestawie z drukarką do zdjęć Sony (śliczny gadżecik jeszcze nie używany) otrzymałem ofertę tego typu bodajże za 140PLN za rok. Znam mojego synka i dlatego to wykupiłem. Było to w EuroRTV AGD w Rybniku. No a komórkę o wiele łatwiej sponiewierać przypadkowo...
Creatoor napisał(a):
Ja mam sprzęt ubezpieczony od kradzieży, zalania i innych zniszczeń ale razem z kompleksowym ubezpieczeniem domu.